Jesteś tutaj: Strona Startowa
Spotkania absolwentów po latach
Spotkania absolwentów, które już się odbyły
Rocznik 1962
Spotkanie klas 5a i 5b rocznik 1962




![]() |
Data spotkania: 24 kwietnia 2010 |
Spotkanie: Po 48 latach od matury | |
Absolwenci klas: 5a i 5b 1962 |
|
Miejsce spotkania: Tarnowskie Góry u "SEDLACZKA" |
Jedną z najpewniejszych oznak, że wiosna już nastała w całej pełni są, prócz pojawiających się listków i kwiatków na drzewach, organizowane spotkania rocznikowe. A.D. 2010 nie jest bynajmniej wyjątkiem - 24 kwietnia absolwenci klas Va i Vb rocznika 1962, jednego z aktywniejszych roczników Naszej Szkoły, postanowili po raz trzeci w ostatnich latach spotkać się w dawnym szkolnym gronie. Jako, że jeden z nich, gospodarz niedawnego spotkania klubu EAiS w Tarnowskich Górach, Henryk Wójcik, jest właścicielem najsłynniejszej tarnogórskiej restauracji i winiarni, wybór miejsca mógł być tylko jeden – u „Sedlaczka”. Tak więc, w sobotnie iście wiosenne przedpołudnie, mury tego nobliwego lokalu zapełniły się swawolnymi i pełnymi najrozmaitszych pomysłów młodzieńcami, którzy tylko dla niepoznaki i zmylenia przeciwnika przybrali wygląd statecznych i poważnych panów w pewnym wieku. Jak się bowiem z dalszej relacji okaże „choć tyle się zmieniło, to naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami”. | |
Kliknij na zdjęcia |
Jak to zostało ustalone podczas wspomnianego marcowego spotkania, w roli gości wystąpili: Barbara Sochacka – szefowa Klubu EAiS, żywa ikona „Energetyka-Elektronika”, Krystian Czerny, absolwent (Va 1961) i długoletni jego pedagog, obecnie administrator i jeden z animatorów Naszej Witryny oraz Krzysztof Woźniak (Va 1975), piewca i popularyzator, zwłaszcza w mowie wiązanej, Naszej Szkoły i autor licznych o niej artykułów. Spotkanie oficjalnie zainaugurował „komandor imprezy”, Janek Głogowski, który powitał wszystkich obecnych, dziękując im za przybycie, a po nim serdeczne słowa do swych gości skierował gospodarz obiektu, Henio Wójcik, wyrażając radość z kolejnego już spotkania rocznikowych kolegów. |
W międzyczasie uczestnicy imprezy zostali obdarowani pamiątkowymi tłoczonymi obrazkami o gwareckiej tematyce, autorstwa Kol. Janusza Świerczyny, a Basia Sochacka rozprowadziła przywiezione egzemplarze monografii szkoły i „Dziejów pewnego klubu” wraz ze zbiorem poezji „Między wierszami”. Zarówno Basia, jak i Krzysiek Woźniak, jako autorzy, zostali poproszeni o autografy, które wpisywali z prawdziwą przyjemnością. | |
Atmosfera natychmiast stała się typowo „energetyczna”, to znaczy wesoła, pełna wigoru, humoru i serdeczności. Posypały się wspomnienia, czyli ta bezcenna wartość, która zawsze łączy absolwentów Naszej Szkoły, niezależnie od roku jej ukończenia. Przy kawie i słodkościach dziarscy dżentelmeni snuli zapierające dech w piersiach opowieści z dawnych lat. Można na przykład było się dowiedzieć, dlaczego jeden z kolegów (nazwisko i adres znane redakcji) nie ożenił się z dziewczyną ze Szczecina (i dzięki temu żyje do dziś), a innemu skutecznie wybito z głowy niewczesne plany matrymonialne za pomocą… specjalnej wkładki do tortu. | |
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
Jak Janek Głogowski poradził sobie z tajemniczym „Zorro”, który podjadał mu śniadania oraz dlaczego prof. Stachurski nie sprzedał swojej wypieszczonej Skody tajemniczemu złomiarzowi. Wreszcie - jak wyglądał happening sprzed półwieku na placu Poli Maciejowskiej z udziałem uzbrojonych w ćwiczebne karabiny uczniów ówczesnej klasy IIIa i co z tego wynikło. Wszystkie te rewelacje zostały opisane w specjalnym wywiadzie, który już wkrótce zamieścimy na naszych łamach. |
![]() |
Ponieważ prócz strawy duchowej wielce wskazana bywa także cielesna, czuwający nad wszystkim Henio w pewnym momencie dał odpowiedni znak i na stole pojawił się owacyjnie przywitany śląski klasyk, czyli rosół oraz rolada z nieśmiertelnymi śląskimi kluskami i „modrą”. |
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
Po konsumpcji, na fali wybornego nastroju, Basia Sochacka zaproponowała, aby Krzysiek Woźniak zaprezentował swoje wiersze i piosenki. Pomysł został przyjęty z aplauzem i po chwili popłynęły dźwięki znanych i lubianych piosenek o Naszej Szkole. Wszyscy z ochotą podchwycili refleksyjne tony „Ale to już było”, „Podróży do przedwczoraj”, czy „Tylko w tej budzie” i szczególnie ciepło przyjętej, zawadiackiej i pełnej humoru, a zarazem dostosowanej do realiów spotkania piosenki „Ta się masz Krzyśku”. Nie mniej sympatycznie bawiono się przy wierszach - stylizowanym na fraszkę „Na szkołę”, czy dedykowanym wszystkim dziadkom, a w szczególności najmłodszemu stażem Ingo Pietrzykowi – „Dziadek i wnuk”. |
oraz pełny tekst „Ta się masz Krzyśku” TUTAJ |
|
![]() |
Nie zabrakło także akcentów satyrycznych: w pewnym momencie bowiem rozległ się swego czasu bardzo dobrze znany wszystkim obecnym głos – to Henio w znakomity sposób przypomniał nam jakże charakterystyczne przemówienia tow. „Wiesława”. Po „bloku artystycznym” pałeczkę przejął Krystian Czerny, który w krótkich słowach przybliżył zgromadzonym Naszą Witrynę, zachęcił do jej odwiedzania i – wzorem zamówienia kolegów z rocznika 1959 - zaproponował wykonanie specjalnego tableau ze zdjęciami Profesorów i wszystkich uczestników imprezy. Pomysł spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem, a my, zespół redakcyjny witryny, ze swej strony obiecujemy przedstawić jego wykonanie naszym czytelnikom. Każde szanujące się spotkanie rocznikowe obowiązkowo wymaga uroczystego wspólnego zdjęcia. Rzecz jasna wszyscy skwapliwie uczynili zadość tej tradycji, a tak przedstawia się jej rezultat. |
![]() ![]() |
|
|
|
O tym, ze impreza się udała i uczestnikom przypadła do gustu najlepiej świadczy fakt, że organizatorzy już teraz zapowiedzieli jej kontynuację i zaprosili wszystkich obecnych do wzięcia w niej udziału. Nie trzeba chyba dodawać, że zaproszenie zostało przyjęte z wielkim zadowoleniem. Ponieważ czas przeznaczony na wspólną zabawę z wolna dobiegał kresu, na zakończenie zgromadzone gremium ochoczo zaśpiewało „energetyczną” wersję piosenki „Młodym być i więcej nic”. I tak trzymać! Do zobaczenia na następnym spotkaniu, oby równie udanym. | |
Lista obecności: |
|
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
Barbara Sawicka Zappa 5b 1967 - Cieplej się robi wokół serca. |
|
Ingo Pietrzyk 5a 1962 - Fajnie, że na tym świecie są. Fajnie, że na tym świecie są tacy, jak Goście Honorowi naszego spotkania absolwentów. Dzięki nim, oraz niestrudzonym kolegom z klasy organizującym coroczne spotkania absolwentów rocznika 1962, odzyskujemy coś co wydawało się nam - obecnym emerytom - już odległą przeszłością: wraca ciepłe, dawno zapomniane, uczucie pobytu w paczce przyjaciół. Tera będzie prywata: Dziękuję Jankowi Głogowskiemu za chronienie mnie przed głodem; brał z domu zawsze dwa śniadania; jedno było dla mnie. Ingo |
|
Komentarze obsługiwane przez CComment