foto1
Spotkanie w Niemczech
foto1
Spotkanie w Niemczech
foto1
Wycieczka do Chin
foto1
Dubaj - Diabelski młyn
foto1
DeepSpot - Dubaj
Jako zarejestrowany na naszej stronie absolwentów, możesz tutaj założyć sobie bloga, rodzaj strony internetowej zawierającej odrębne, zazwyczaj uporządkowane chronologicznie wpisy. Zawierające osobiste przemyślenia, uwagi, spostrzeżenia, komentarze, rysunki, nagrania (audio i wideo) - przedstawiające w ten sposób światopogląd autora. Blogi mają też wiele innych zastosowań: mogą być używane jako wortale poświęcone określonej tematyce. Read More...

Zamawianie biuletynu

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Ignatz Hakuba1Był niegdyś jednym z najbogatszych mieszkańców Cesarstwa Niemieckiego, najbogatszym mieszkańcem Bytomia, a fortuny dorobił się na handlu piwem. Sporą część swojego ogromnego majątku przeznaczył na działalność charytatywną. Między innymi: stworzył fundację, ufundował miastu pomnik oraz ogród zoologiczny.
Ignatz Hakuba urodził się 29 lipca 1841 roku w Bytomiu. Był synem właściciela nieruchomości Simona i Rozbarczanki Marianny z domu Garus. W latach 1870-1871 brał udział w wojnie Prusko-Francuskiej. Po powrocie z frontu zaczął zajmować się bardzo dochodowym ówcześnie handlem piwa. Uzyskał więc przedstawicielstwo na Bytom i okolice, tyskich browarów księcia pszczyńskiego.

                                                                                  hakuba handlung 1

Otworzył hurtownię i rozlewnię piwa o nazwie „Hakuba GMBH”, która znajdowała się przy obecnej ulicy Webera, w miejscu dzisiejszego „kwartału”. Pod koniec wieku był generalnym przedstawicielem browaru na powiaty: katowicki, bytomski, lubliniecki, gliwicki i miasto Mysłowice.
Prowadził też interesy z wieloma browarami południowych Niemiec i Austrio-Węgier.
Pośredniczył w eksporcie złotego trunku na tereny zaboru rosyjskiego.

Z czasem stał się najbardziej znanym i zamożnym mieszkańcem Bytomia.
Pod koniec życia posiadał majątek szacowany na prawie 2 miliony marek, w którym zawierały się też liczne nieruchomości.
Od samego początku angażował się w działalność społeczną.
W 1880 roku został wybrany członkiem rady miejskiej Bytomia, a w 1901 roku stał się nieetatowym członkiem zarządu miasta.
Funkcję tą sprawował honorowo i nie pobierał za to pieniędzy.

Ignatz Hakuba pragnął by potomni zapamiętali go jako hojnego mecenasa i dobrodzieja miasta. Angażował się w życie kulturalne i społeczne. Fundował stypendia dla ubogiej młodzieży gimnazjalnej oraz organizował fundacje finansujące studia.
Jedną z nich była „Stadtrat-Hakuba-Stiftung”, która pomagała uczniom szkoły realnej, mającej swą siedzibę w budynku obecnego IV LO, na placu Sikorskiego. Założył również fundusz pomagający weteranom wojennym.

Swoje pieniądze przeznaczał też na wyposażenie kościołów.
Jego nazwisko zostało wpisane do „Złotej księgi dobrodziejów kościoła św. Trójcy”. Zakupił neogotycki ołtarz główny kościoła Wniebowzięcia NMP oraz witraże w kościele św. Jacka na Rozbarku.
Już w 1904 roku Hakuba chciał wybudować w Bytomiu pomnik.
W tym celu przekazał miastu 50 tys. marek na postument ówczesnego cesarza Wilhelma II.
Sprawa stała się tak głośna, że doszła do samego władcy, który na posąg się nie zgodził. W związku z tym fundator postanowił wybudować pomnik Wilhelma I, do czego również nie doszło. Wreszcie wykonano pomnik króla Prus Fryderyka Wielkiego. Jego odsłonięcie zaplanowano na 26 listopada 1910 roku. Podczas uroczystości Hakuba miał otrzymać honorowe obywatelstwo Bytomia.

Król Piwa tej daty jednak nie dożył, zmarł 8 listopada. Pochowano go na cmentarzu Mater Dolorosa, w najbardziej honorowym miejscu. Jego neoklasycystyczny grobowiec, w formie portyku, został niedawno odnowiony.

hakuba haus

Ignatz Hakuba mieszkał w kamienicy w samym centrum miasta. Stała przy ulicy Tarnowitzstrasse 16, dzisiaj Jainty.
Miała najpiękniejszy wystrój i ozdoby, a na jej zwieńczeniu pojawiła się tajemnicza głowa w koronie z kufli.
Obecnie w jej miejscu znajduje się największa w mieście galeria handlowa – Agora.
Pod koniec życia przeprowadził się do willi przy Tarnowitzer Chaussee 18, teraz Strzelców Bytomskich 16, dzisiaj w budynku mieści się przedszkole. .

Dzięki działalności Hakuby, Bytom bardzo wiele skorzystał.
W swoim spadku zapisał miastu 100 tys. marek na cele dobroczynne. Kolejne 100 tys. przeznaczył na budowę ogrodu zoologicznego, który powstał w parku miejskim.
Z tym wydarzeniem również wiąże się ciekawa historia, bowiem przed zoo miał stanąć pomnik fundatora, na który przeznaczył dodatkowe 30 tys. marek.
Radni nie chcieli spełnić tego warunku, a pieniądze mogły przepaść. W końcu zamiast pomnika pojawiła się skromna tablica pamiątkowa.
Niestety dzisiaj ogród zoologiczny nie istnieje, gdyż w latach 50-tych zlikwidowano go, wywożąc zwierzęta do Chorzowa. Hakuba przeznaczył jeszcze 15 tys. marek na rzecz bibliotek ludowych Śląska. Wkrótce po jego śmierci imieniem Hakuby nazwano nowo wytyczoną ulicę miasta, dzisiaj ulica Kraszewskiego.

Zaciekawić może też historia zwieńczenia kamienicy Hakuby, która została wyburzona wraz z całym kwartałem na przełomie lat 70 - tych i 80 - tych XX wieku.

hakuba kopfPrzedstawia głowę brodatego mężczyzny w koronie z kufli. Najprawdopodobniej jest to wyidealizowany portret samego Hakuby – Króla Pijaków. Podczas prac rzeźba przepadła.
Po latach pewna para kupiła ją od złomiarzy i ustawiła w swoim ogródku, nie wiedząc, jaką ma wartość. Gdy ludzie ci dowiedzieli się co tak naprawdę stoi na ich podwórku, przekazali rzeźbę miastu. Dzisiaj możemy ją podziwiać w siedzibie biura promocji miasta, przy rynku.

Ulicy Hakuby już nie ma, ogród zoologiczny został zlikwidowany, a ufundowany przez niego pomnik również nie istnieje.

Komentarze obsługiwane przez CComment