• To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

Energetyk-Elektronik

To była szkoła, to były czasy!

Wsparcie strony absolwentów E-E Bytom

new 1new
Od wielu lat z dumą podkreślamy i szczycimy się
faktem, że w Internecie funkcjonuje strona
absolwentów Energetyka-Elektronika w Bytomiu.
Jeśli lubisz tę stronę i uważasz, że powinna dalej
istnieć 
w Internecie, to prosimy rozważ jej
wsparcie. Aby 
to zrobić proszę kliknij TUTAJ.
Instrukcja krok po kroku jak wpłacić jest TUTAJ.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
papiorek_maksymilian_1.jpg Nauczane przedmioty: rysunek odręczny, rysunek techniczny, maszynoznawstwo
Wykształcenie: wyższe
Tytuł: inżynier
Lata pracy: 1953-1986
Ksywka: Maksio
Zdjęcie: Charakterystyka:
 b_150_100_16777215_00_images_nauczyciele_papiorek_maksymilian_1.jpg Inżynier mechanik, uczący początkowo rysunku odręcznego, potem rysunku technicznego i maszynoznawstwa. Wieloletni nauczyciel "Mechanika", jak również "Energetyka", w którym pełnił odpowiedzialne funkcje (m.in. zastępcy dyrektora). Wspaniały nauczyciel i wychowawca wielu pokoleń młodzieży. Znakomity fachowiec, potrafił świetnie przekazać swą imponującą doprawdy wiedzę z nauczanych przedmiotów młodzieży. Zwłaszcza w materii rysunku technicznego nie miał sobie równych w mieście i okolicy. Jego wychowankowie, do których miałem zaszczyt się zaliczać, nie mieli najmniejszych problemów z rysunkiem technicznym na studiach. Potrafił nauczyć odpowiedniego spojrzenia, które w tym przedmiocie ma kluczowe znaczenie. Miał zwyczaj mawiać: „rysunek jest mową technika”. Był surowy i wymagający, lecz niezwykle sprawiedliwy.
 

Miejsce oraz data  pochowania śp. Maksymiliana Papiorka:

Lokalizacja: Bytom; cmentarz przy ul. Powstańców Śląskich

Odszedł od nas: 8 sierpnia 2000 r.

 

b_150_100_16777215_00_images_groby_nauczycieli_papiorek_papiorek_1.jpg

b_150_100_16777215_00_images_groby_nauczycieli_papiorek_papiorek_2.jpg

b_150_100_16777215_00_images_groby_nauczycieli_papiorek_papiorek_3.jpg

 

Więcej o nauczycielu:

 Co tydzień trzeba było oddawać przynajmniej jeden rysunek w tuszu, co w czasach, kiedy jedynymi przyborami były pióra „redis” i grafiony, nie było bynajmniej łatwe. Do dziś pamiętam kanony pisma technicznego i wykonywania tabelek, bowiem Profesor, prócz umiejętności przedstawienia rysunku, w szczególności kładł nacisk na estetykę jego wykonania. Do legendy przeszły jego – wykonywane na tablicy – rysunki, do wykonania których nigdy nie używał przyborów, a mimo to proste były idealnymi prostymi, a okręgi – jakby wyszły spod cyrkla.
Na pozór mrukliwy i niedostępny, był człowiekiem gołębiego serca, a przy tym obdarzony niezwykłym poczuciem humoru.
Przez całe dziesięciolecia niemal „etatowo” wykonywał tableau dla absolwentów naszej szkoły; każde z nich stanowiło małe arcydzieło, noszące piętno jego nieprzeciętnego talentu. Podkreślić bowiem trzeba, że „Maksio” – bo tak przez młodzież był nazywany – był niebywale uzdolniony plastycznie. Ponieważ był to okres, w którym TVP emitowała cykliczny program „Piórkiem i węglem”, powiadano, że gdyby przyszło co do czego, potrafiłby zastąpić samego Wiktora Zina. W historii szkoły Profesor zapisał się także jako twórca wspaniałego portretu naszej Patronki, Marii Skłodowskiej-Curie, który przez ładnych parę dekad stanowił największą ozdobę dyrektorskiego gabinetu, a od pewnego czasu wyeksponowany jest w holu głównym szkoły.
Przez przeszło 50 lat (!) swojej pracy pedagogicznej nie szczędził sił dla dobra szkoły i uczniów. Ostatnie lata, obok pracy zawodowej, poświęcił pracy w Klubie Emerytów, Absolwentów i Sympatyków "Energetyk-Elektronik", dla którego przygotował wiele prac graficznych i plastycznych. Wykonał bardzo starannie rzadkiej urody tablicę pamiątkową „Historia szkoły", ilustrował trzy tomiki wierszy wydanych przez Klub Emerytów. Tworzył wspaniałe obrazy i portrety. Był artystą z wielkim talentem, który nigdy nie zyskał uznania godnego swojej miary. Nigdy też – jako człowiek bardzo skromny – o to nie zabiegał. Zdobył sobie za to wielkie uznanie, wdzięczność i trwałe miejsce w naszej pamięci, a pozostawione przez Niego dzieła będą zawsze przypominały nam Jego osobę.

Napisał: Krzysztof Woźniak Va 1975

Co piszą uczniowie:
 
Jeżeli znasz więcej szczegółów dotyczących w/w nauczyciela, masz ciekawą historyjkę związaną z tą osobą, jakieś szczególne przeżycia lub sytuacje to napisz do nas!! Może masz jakieś fotografie lub inne materiały gdzie występuje w/w nauczyciel przyślij nam! Umieścimy to na tej stronie. Na pewno inni chętnie się z tym zapoznają. Przyczynisz się do uatrakcyjnienia "Naszej witryny" absolwentów Elektronika i Energetyka w Bytomiu.

Komentarze obsługiwane przez CComment