• To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

  • To była szkoła, to były czasy!

Energetyk-Elektronik

To była szkoła, to były czasy!

Zamawianie biuletynu

Bieżące wiadomości

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

roman zimny 2Zimny Roman

Absolwent 5a 1974
Technikum Elektroniczne
Specjalność: Maszyny i aparaty elektryczne
Wychowawca: Raczyńska Monika

 Jestem absolwentem z rocznika 1974, a to znaczy że po raz pierwszy przekroczyłem progi naszej szkoły w roku 1969 !!!
To już o zgrozo 43 lata temu. Były to dla mnie wspaniałe lata, które zawsze wspominać będę z wielkim sentymentem, a to głównie za sprawą dwojga wspaniałych Pedagogów i Nauczycieli (tak, tak, przez duże „P" i duże „N").
Moją wspaniałą i niezapomnianą wychowawczynię i matematyczkę Panią Monikę Raczyńską, która oprócz moich rodziców miała chyba największy wpływ na to, jak potoczyło się moje „dorosłe" życie. Odeszła od nas dużo za wcześnie i nigdy nie miałem okazji, aby już jako dojrzały człowiek osobiście nisko jej się ukłonić, podziękować i powiedzieć jak bardzo ważną i znaczącą osobą była w moim życiu. No cóż, na pewno kiedyś to zrobię.
Drugą moim zdaniem wybitną postacią naszej „Budy", mającą wielki wpływ na tak wielu z nas jest niezaprzeczalnie nasza Pani Basia Sochacka.
To dzięki niej w naszej technicznej przecież szkole tak wspaniale kwitło życie artystyczne i kulturalne. To głównie dzięki niej te pięć lat, które przyszło mi tam spędzić zamieniło się we wspaniałą przygodę. To właśnie Pani Basia (oprócz oczywiście naszych wspaniałych polonistek — Pani Kopeć w moim przypadku) uczyła nas jak pokochać teatr, muzykę, jak wspólnie „balować" bez wpadania w konflikty z „prawem" ...i w ogóle była i zawsze będzie Dobrym Duchem naszej szkoły.
Moje życie ułożyło się tak, że od wielu już lat mieszkam w Kanadzie i z tego powodu nie mam niestety stałego personalnego kontaktu ze starymi przyjaciółmi. Dzięki internetowi mogę jednak na bieżąco śledzić losy naszej „Budy", jej nauczycieli i absolwentów. Dzięki Ci Krystian i wszystkim, którzy o to dbają !!!!!

Komentarze obsługiwane przez CComment