Inż. M. Chałupa był moim profesorem. Wspaniały wykładowca podstaw elektrotechniki. To On zainteresował mnie elektroniką - wspaniałe wykłady o elektromagnetyzmie, indukcji, lampach elektronowych, tranzystorach, galach radiowych. Dzisiaj wiem, że wiedza poszła dalej - ale dzięki tym solidnym podstawom mogłem rozwijać się dalej. Jego bardzo duży dar przekazywania nam wiedzy w sposób interesujący, stwarzał, że bardzo trudny przedmiot był łatwy i ciekawy. Jego odejście od nas to wielka strata, a zarazem, obowiązek dla nas żyjących, dalszego kontynuowania Jego dzieła. Dzisiaj mogę powiedzieć, iż miałem wielkie szczęście, być uczniem tak wielkiego pedagoga. Pamięć o nim będzie we mnie zawsze.
Hubert Anczok Va 1963
Prof. M. Chałupa był moim nauczycielem i wychowawcą przez pierwsze dwa lata mojej nauki w Technikum Elektronicznym, w związku z tym wiążę z jego osobą niezwykle serdeczne wspomnienia. Był niewątpliwie wybitnym pedagogiem, który wychował kilka pokoleń absolwentów i z pewnością szczytnie zapisał się w historii naszej szkoły.
Adam Lempa Vb 1987
Śmierć inż. M. Chałupy bardzo mnie dotknęła, szczególnie że pamiętam go z pierwszych lat mojej nauki w szkole. Faktycznie jak dziś pamiętam, że na 5 umiał tylko Pan Bóg, na 4 nauczyciel, a uczeń max na 3. Takich nauczycieli jest już naprawdę bardzo niewielu, a teraz zabrakło nam tego, którego znaliśmy najbliżej.
Tomasz Kik Vb1 1997
|
I ja miałem zaszczyt należeć do grona uczniów prof. Chałupy. Pod jego czujnym okiem poznawaliśmy tajniki pracowni elektrotechniki. Zapamiętałem go jako wymagającego, ale sprawiedliwego nauczyciela, który potrafił przekazać swoją fachową wiedzę w sposób zwięzły, a zarazem przystępny. Miał dobry kontakt z młodzieżą.
Krzysztof Woźniak Va 1975
|
Komentarze obsługiwane przez CComment